Zwilżacz przydaje się nie tylko podczas przyklejania znaczków pocztowych - chociaż to przy pocztowym okioenku spotykamy je najczęściej. Jest to narzędzie, które równie dobrze sprawdzi się w każdym biurze. Częste wertowanie, sortowanie lub liczenie różnego rodzaju dokumentów, a także pieniędzy sprawia, że palce są wysuszone i nie sposób przewrócić nimi kolejną kartkę. W takim wypadku polecamy zwilżacze do palców, które ułatwią pracę.
Zwilżacze generalnie dzielimy na glicerynowe i wodne. Te pierwsze posiadają najczęściej zasobnik z żelem wykonanym na bazie gliceryny kosmetycznej. Gliceryna posiada silne właściwości higroskopijne, co oznacza, że wiąże i zatrzymuje wilgoć w skórze, a ponadto intensywnie ją nawilża. Koi przesuszoną, spierzchnięta skórę, łagodzi podrażnienia, sprawia, że skóra jest elastyczna. Zwilżacz jest nietoksyczny, zupełnie bezwonny, bezbarwny, a gliceryna w nim zawarta ma pozytywny wpływ na skórę dłoni. Nie pozostawia nieestetycznych plam na dokumentach, co jest bardzo ważne, zwłaszcza wtedy, gdy są to dokumenty księgowe czy urzędowe, które bywają przeglądane wiele razy przez różne osoby. Wyposażono go w antypoślizgową podstawę, dzięki której jest on stabilny, bo nie porusza się po powierzchni biurka podczas pracy ani jej nie zarysowuje. Sprawdzi się w każdym biurze, sekretariacie, banku czy urzędzie, nawet tym pocztowym.
Drugim rozwiązaniem jest klasyczny wodny zwilżacz biurowy, wyposażony w chłonną gąbkę nasączoną odrobiną wody. Rozmiar jego jest niewielki i jest on bardzo poręczny - wkomponuje się dobrze w grupę przedmiotów na każdym biurku.
Niewątpliwymi zaletami zwilżaczy obu typów są niska cena i niewielkie wymiary. Ułatwia to przechowywanie zwilżacza w czasie kiedy nie jest przydatny, a jego wymiana w przypadku uszkodzenia lub zużycia nie nadwyręży znacząco firmowego lub domowego budżetu.