Karteczki samoprzylepne. Karteczki biurowe. Karteczki kolorowe. Karteczki przylepki. Sklerotki. Niezapominajki… Co powiat, to inna nazwa, a wszystkie dotyczą tego samego przedmiotu.

Jak powstały karteczki samoprzylepne? Dlaczego najczęściej są żółte? Dlaczego tak łatwo je odkleić i przykleić ponownie? Odpowiedzi na wszystkie te pytania znajdziesz poniżej.

Przypadek matką wynalazku

Koniec lat 60. Laboratorium jednego z największych przedsiębiorstw branży chemiczno-przemysłowej, firmy 3M. Doktor Spencer Silver pracuje nad formułą nowego, supermocnego kleju. Kiedy jednak udaje mu się uzyskać produkt końcowy, to jego właściwości okazują się zgoła niezamierzone.

Nowy klej jest super... słaby.

Jednym z moich zadań, jako wynalazcy, jest opracowywanie nowych klejów. Mocniejszych, bardziej wytrzymałych. To nie jest to, czego szukałem.

Silver, pomimo pozornej porażki, starał się znaleźć zastosowanie dla swojego wynalazku (przez co zyskał wśród kolegów przydomek Pana Uparciucha). Jednak lata mijały, a nowy, nietypowy klej nadal był jedynie ciekawostką…

Żółte kwadraciki

To wszystko zmieniło się w 1974 roku. Jeden z pracowników 3M – Arthur Fry, podczas cotygodniowej próby chóru kościelnego doznał olśnienia. Zakładki, których używał do oznaczania stron w śpiewniku, ciągle się przemieszczały i wypadały. Gdyby można było je tylko tymczasowo przykleić…

Fry przypomniał sobie o słabym kleju Silvera i postanowił przetestować swój pomysł. Nowe zakładki zdały egzamin śpiewająco. Następnego dnia Fry podzielił się swoim pomysłem z Silverem.

Wkrótce biuro 3M wypełniło się żółtymi karteczkami, przyklejonymi w najróżniejszych miejscach. Dlaczego żółtymi? Kolor jest równie przypadkowy, jak sama geneza karteczek. Przygotowując prototyp nowego produktu Silver i Fry posłużyli się tym co było pod ręką – żółtym papierem do notatek z biura obok.

Zarówno działanie, jak i wygląd karteczek zostały uznane za sukces. Wystarczyło rozpocząć produkcję, wprowadzić produkt na rynek i czekać na strumień pieniędzy.

Najtrudniejszy pierwszy krok

W 1977 uruchomiono pilotażową produkcję. Sprzedaż pod marką Press’n Peel rozpoczęto od 4 miast. Zainteresowanie produktem było jednak znikome. Nie zrażone porażką 3M postanowiło użyć nieco innej strategii i przy okazji zmienić nazwę na bardziej chwytliwą.

Rok później mieszkańcy Boise (w stanie Idaho) otrzymali próbki nowego produktu: karteczek Post-It. Odzew konsumentów był zaskakujący – aż 94% orzekło, że znalazło niejedno zastosowanie dla samoprzylepnych karteczek i chętnie kupiłoby więcej.

Od 1979 roku 3M rozpoczęło sprzedaż w USA, a w kolejnych latach w Kanadzie i Europie. Od tego czasu jest to jeden z najlepiej sprzedających się produktów 3M.

40 lat minęło

Pomimo tego, że patent wygasł w latach 90, to marka Post-It jest nadal rozwijana. W 2003 roku 3M wprowadziło karteczki Super Sticky Notes, z nieco mocniejszym klejem, a w 2018 wersję Extreme – które są wytrzymalsze i można je przyklejać na chropowatych powierzchniach. W ofercie pojawiły się także arkusze Big Pad, czyli karteczki w formacie XXL. Obecnie produkty Post-It są sprzedawane w 150 krajach na całym świecie a oferta całej marki to ponad 4000 produktów!

Karteczki samoprzylepne są fenomenem nie tylko dlatego, że zostały ciepło przyjęte w biurach i domach. Są nie tylko tłem do notowania, ale także materiałem artystycznym oraz narzędziem mniej, lub bardziej wybrednych żartów.

Jak to działa?

Jaka magia powoduje, że karteczki samoprzylepne można wielokrotnie przyklejać? Dlaczego słaby klej jest słaby?

Aby wytłumaczyć ten fenomen, musimy wrócić do wynalazku Dr Silvera. Klej, który udało mu się otrzymać w „nieudanym” eksperymencie jest zbudowany inaczej niż dotychczasowe kleje.

W uproszczeniu: kleje mocniejsze mają naprawdę drobne cząsteczki (dużo poniżej 10 mikronów). Ich niewielkie rozmiary sprawiają, że tworzą one jednolitą emulsję i całą powierzchnią przywierają do sklejanych elementów. Stąd też trudność w odklejeniu ich od siebie bez uszkodzeń lub pozostawienia resztek kleju.

klej emulsyjny

 

Kleje słabe to kleje mikrosferyczne. Nazwa ta bierze się od ich cząsteczek – naprawdę dużych (od 10 do 250 mikronów) i kulistych. Rozmiar mikro-kuleczek sprawia, że zaledwie ułamek ich powierzchni styka się z klejonymi elementami. Ma to ogromny wpływ na siłę kleju. Rozerwanie łączeń jest łatwe, a klej pozostaje na elemencie na który został pierwotnie naniesiony.

klej mikrosferyczny

 

Na poniższej fotografii mikroskopowej widoczna jest powierzchnia karteczki samoprzylepnej. W tle zauważyć możesz włókna papieru, a nad nimi ciemniejsze kuleczki kleju.

klej na karteczce

Źródło: Wikimedia Commons / Margalob, zmodyfikowany, CC BY-SA 4.0

 

Oczywiście karteczki samoprzylepne to nie jedyne (chociaż najpopularniejsze) zastosowanie tego typu kleju. Drugi, bardzo popularny produkt, który korzysta z właściwości klejów mikrosferycznych to taśmy malarskie. Kleje tego typu są także używane w produkcji różnego rodzaju ozdób, jako zabezpieczenie końcówek papieru termicznego, sposób na mocowanie wkładek w czasopismach oraz różnego rodzaju etykiety.